Piersi dla zdrowia potrzebują naszej równowagi emocjonalnej
Jak się czujesz kiedy po raz kolejny idziesz na badanie mammografii czy ultrasonografii? Boisz się z pewnością o ich wynik, czekanie to wieczność, a lęk nie pozwala racjonalnie myśleć o niczym innym. Ten lęk jest jednym z najbardziej destrukcyjnych uczuć dla zdrowia każdego.
Piersi leżą w czwartym centrum energetycznym , w którym obok nich są serce i płuca. Wszystkie one są bardzo wrażliwe na emocje – szczególnie takie jak gniew, złość, frustracja, smutek, żal czy poczucie krzywdy.
Wielu autorów, wielu książek opisuje choroby piersi, w tym nowotwory, z punktu widzenia braku równowagi między dawaniem i braniem. Nam, kobietom, wydaje się, że im więcej będziemy dawały z siebie innym, tym większą w ten sposób okazujemy miłość. Piękne jest dawać innym , swój czas, swoją troskę i opiekę, pod warunkiem, że to nas nie wyczerpuje, nie uszczupla naszych własnych zasobów energetycznych, nie prowadzi do zaniedbania i wyczerpana fizycznego i umysłowego. W przeciwnym razie wytworzy się poczucie krzywdy, żal, poczucie poświęcania się dla innych kosztem siebie. Nie stawiajmy siebie i swoich potrzeb na samym końcu, nie odmawiajmy sobie troski, miłości i uwagi. „Kochajmy bliźniego swego jak siebie samego”.
Istnieją badania naukowe, których wyniki pokazują, że ryzyko rozwoju raka piersi wzrasta dwukrotnie, jeśli w ciągu ostatnich kilku lat kobieta doświadczyła takich sytuacji życiowych jak rozwód, śmierć bliskiej osoby lub utrata pracy. Warto zwrócić uwagę, że to nie o stratę samą w sobie chodzi, gdyż takie sytuacje mogą zdarzyć się każdemu, a chodzi raczej o nieumiejętność pełnego wyrażenia żalu, uwolnienia się od niego i zmiany postrzegania danej sytuacji w bardziej zdrowy dla osoby sposób.
Inne badania pokazały, że kobiety chorujące na raka piersi bardzo często tłumiły wiele negatywnych emocji, nie potrafiąc ich właściwie wyrazić. Często ukrywały swój gniew pod maską uprzejmości by utrzymać wizerunek miłej i dobrej osoby.