Przeziębienie i grypa – szybkie, naturalne i skuteczne sposoby

Przeziębienie i grypa nagłówek

Jesienią i zimą, gdy na zewnątrz ziąb, wiatr i wilgoć, stajemy się podatni na atak różnych wirusów, zwłaszcza wtedy, gdy nasz układ odpornościowy nie cieszy się dobrą kondycją. W dłuższej perspektywie oczywiście warto zadbać o odporność, by nie przydarzały się nam nie tylko infekcje grypowe, ale i żadne inne jakiekolwiek choroby, jednak jak wirus już dopadnie, wymagane jest szybkie działanie by nie rozprzestrzenił się i nie wtargnął wgłąb organizmu.

W medycynie chińskiej istnieje koncepcja tak zwanej energii Qi obronnej (Wei Qi), odpowiadającej między innymi za ochronę naszego ciała przed patogenami z zewnątrz. Do tych jej funkcji należy na przykład ogrzewanie ciała na poziomie tkanek podskórnych oraz zamykanie i otwieranie porów skóry oraz gruczołów potowych. Zarówno w medycynie chińskiej jak i zachodniej panuje spójność co do źródła pozyskiwania tej energii, a są nimi substancje odżywcze absorbowane z pożywienia oraz wykorzystanie tlenu z wdychanego powietrza. Warto więc o te dwie rzeczy szczególnie dbać, jeśli chcemy cieszyć się dobrym zdrowiem. O tym jak wzmocnić układ odpornościowy i co go osłabia, szerzej opisałam tutaj.

Kiedy jednak już wirus nas dopadnie trzeba zadziałać szybko i skutecznie, a są na to naprawdę świetne i sprawdzone od lat sposoby. Co warto zastosować?




 

Przeziębienie i grypa – przyczyny i strategia działania


Na szczęście takie dolegliwości jak przeziębienie czy grypa, choć dokuczliwe, ze względu na towarzyszące im objawy, tak jak szybko się pojawiają, tak równie szybko można je zlikwidować.

Powodem występowania tych infekcji jest najczęściej wystawienie się w niewystarczająco ciepłym odzieniu na niesprzyjające warunki pogodowe jak wiatr i zimno, oraz nasza podatność na atak wirusów. Kogo najczęściej dopadają infekcje przeziębienia i grypy? Dwa typy osób – pierwszy z nich to osoby o zimnej konstytucji ciała (z awersją do zimna, wychłodzone), drugi, to osoby z nadmiarem śluzu z organizmie. Wiadomo, że w środowisku zaśluzowanym i wilgotnym wirusy rozwijają się szczególnie szybko. O typach konstytucji ciała i diecie dla każdej z nich pisałam szerzej tutaj

Strategię walki z wirusem grypy można by w skrócie sprowadzić do kilku ważnych punktów:

  • Odpoczywamy, wysypiamy się, nie wychodzimy na zewnątrz. Bardzo często to właśnie z powodu naszego przemęczenia, przepracowania, braku wystarczającej ilości snu, niedotlenienia organizmu jego zakwaszenia osłabiamy odporność i zapadamy na różnego rodzaju choroby.
  • Wywołujemy poty w celu pozbycia się z powierzchni skóry czynników chorobotwórczych. Ważne by to zrobić na wczesnym etapie i nie dopuścić do wniknięcia w głąb, gdyż wtedy będzie o wiele trudniej pozbyć się patogenów. UWAGA! Wywołanie potów jest nie wskazane dla osób bardzo osłabionych, wątłych, zmagających się już z samoistnymi potami np. nocnymi, gdyż może to je dodatkowo jeszcze bardziej osłabić. W przypadku takich osób warto zadbać aby dieta była oparta głównie na rozgrzewających zupach ze zbożami i warzywami, szczególnie z dodatkiem pora oraz na kleikach zbożowych.
  • Unikamy produktów słonych i odżywczych, takich jak np. żeń-szeń, miso czy produkty zwierzęce, gdyż według medycyny chińskiej mają one działanie dośrodkowe, które może wciągnąć patogenne czynniki w głąb ciała pogarszając jedynie stan. Stosujemy natomiast pożywienie, zioła i przyprawy ostre, rozpraszające, poruszające energię na zewnątrz, otwierających pory skóry, która poprzez poty wyrzuci patogen na zewnątrz. Smak ostry pobudza trawienie, rozprasza nagromadzony śluz i zapewnia ochronę przed stanami związanymi z obecnością śluzu, jak na przykład przeziębienie. Więcej o właściwościach leczniczych smaków przeczytasz tutaj
  • Kiedy głównym objawem są dreszcze stosujemy zioła rozgrzewające (pieprz kajeński, przęśl chińska, świeży korzeń imbiru, pasternak, chrzan, cebula szalotka, czosnek. Jeśli to gorączka jest tym dominującym objawem, to wtedy unikamy tych mocno rozgrzewających produktów.
  • Po ustąpieniu objawów, szczególnie tych ostrych, stopniowo wprowadzamy normalną, zdrową dietę.



 

Przeziębienie i grypa – pomocne produkty


Oznaczone gwiazdką są z natury gorące, dlatego nie będą wskazane przy wysokiej gorączce, a bardziej w przypadku występowania dreszczy i awersji do zimna.

Czosnek pospolity* – zawiera allicynę, jeden z najsilniejszych w świecie roślin antybiotyków. Będzie idealny na pierwsze objawy przeziębienia, wręcz w pierwszym dniu ich pojawienia się. Jest ostry, rozpraszający, ma właściwości antywirusowe i przeciw pasożytnicze. Wystarczy kilka razy dziennie obrany ząbek czosnku trzymać przez około pół godziny między policzkiem a dziąsłem, przesuwając go co chwilę, gdyż może powodować pieczenie.

Szalotka* - nazywana czasem cebulo czosnkiem z tego względu, że smakuje trochę jak cebula dymka, ale też i przypomina trochę czosnek. Ona również sprawdzi się w pierwszych objawach przeziębienia czy grypy, gdyż jest ostra i rozpraszająca. W smaku jest łagodniejsza niż czosnek dlatego cieszy się większą popularnością. Ma właściwości napotne i moczopędne. Szalotka według medycyny chińskiej jest zalecana także w bólach w klatce piersiowej i serca ze względu na cechujący ją smak ostry. Inne cenne właściwości szalotki, to lekarstwo na wzdęcia i bóle brzucha, niweluje obrzęki oraz biegunkę.

Pasternak* - korzeń bardzo podobny do pietruszki, jest rozgrzewający, działa napotnie, w przypadku przeziębienia, występowania duszności czy kaszlu wystarczy go dodać do gotowanych zup. Warto dodać, że korzystnie wpływa na narządy układu pokarmowego (śledzionę i żołądek). Leczy również zawroty głowy, reumatyzm i artretyzm.

Chrzan* - kolejna roślina o smaku ostrym i silnych właściwościach przeciwbakteryjnych, przeciwgrzybiczych i przeciwwirusowych. Skuteczny w leczeniu grypy i przeziębienia, łagodzi objawy kataru i kaszlu. Udrożni też zatkane zatoki, wystarczy powąchać starty korzeń, tak silnie działają jego opary.

Cebula zwyczajna* - spokrewniona z czosnkiem i w swoim składzie ma wiele podobnych przeciwwirusowych związków. Kiedy moje dzieci były małe, syrop z cebuli (drobno pokrojonej zalanej miodem) był podstawowym remedium na przeziębienie. Kiedy dopada przeziębienie zwiększamy też ilość używanej cebuli do przyrządzania potraw.

Rzodkiew – w smaku ostra i jednocześnie słodka. Według medycyny chińskiej rozrzedza nagromadzony w organizmie śluz, nawilża płuca i jeśli jadamy ją regularnie to uchroni nas przed infekcjami wirusowymi, takie jak przeziębienie czy grypa.

Pyłek pszczeli – ma właściwości antybiotyczne, pomaga więc skutecznie zwalczać objawy przeziębienia i grypy. Jedna łyżeczka pyłku dziennie przyjmowana przez 6 miesięcy odżywi ciało, podniesie witalność i wzmocni układ odpornościowy. Warto jednak dodać, że ten cudowny eliksir ma o wiele szerze zastosowanie, m.in.

  • zapewnia długowieczność;
  • wspomaga leczenie chorób przewlekłych;
  • chroni przed promieniowaniem i występowaniem chorób nowotworowych;
  • jest lekarstwem na alergie i katar sienny

Warzywa kapustne, marchew, zielona papryka, pietruszka – to kolejne produkty, które pomogą nam szybko uporać się z przeziębieniem i grypą. Są bogate w bioflawonoidy, Wit. C, karotenoidy, stosowane w profilaktyce nowotworowej.

Seler naciowy w postaci soku – pomoże nam w przypadku występowania silnej gorączki.




 

Przeziębienie i grypa – pomocne zioła i przyprawy


Wystarczy zaparzyć jedno z tych ziół z dodatkiem owocu dzikiej róży jako źródła Wit. C i miodu i pić w ciągu dnia w czasie grypy:

Kwiat i owoc bzu czarnego – można kupić gotowy wyciąg w postaci syropu o nazwie SAMBUCOL. Lek ten ma nie tylko silne właściwości wirusobójcze, ale stymuluje też układ immunologiczny. Bez czarny chroni też przed wniknięciem wirusów do komórek układu oddechowego. Zamiast syropu, możemy oczywiście pić herbatkę z samego zioła, będzie równie skuteczny.

Kwiat lipy – herbatka z lipy działa napotnie i przeciwgorączkowo, wesprze wszystkie objawy związane z grypą przeziębieniem. Równie dobry będzie miód lipowy.

Rumianek, krwawnik i mięta, o których więcej tutaj

Kora wierzby – jest ziołowym źródłem aspiryny dzięki salicynie występującej w tej roślinie i działa tak samo jak ta nowoczesna, farmakologiczna. Kora wierzby jest naturalnym lekiem przeciwbólowym, przeciwzapalnym i przeciwgorączkowym, dlatego też skutecznie zwalcza wszystkie objawy przeziębienia i grypy, w tym ból gardła, gorączkę i ból głowy.

Tawuła (wiązówka) – podobnie jak kora wierzby jest bogatym źródłem przeciwgorączkowej salicyny.

Przęśl chińska – jest ziołem silnie udrażniającym górne drogi oddechowe. Zawiera efedrynę i pseudoefedrynę, które odblokowują oskrzela. Z drugiej strony należy uważać, gdyż pseudoefedryna jest środkiem silnie stymulującym, który może podwyższyć ciśnienie lub spowodować bezsenność. Bezpiecznie będzie robić słaby napar i poobserwować reakcję swojego organizmu.


Przyprawy, które w przypadku grypy czy przeziębienia powinny obowiązkowo znaleźć się w codziennym menu.

Czarny pieprz – ma działanie napotne, jest rozgrzewający, dzięki czemu otwiera pory skóry ułatwiając wydzielanie potów i jest bardzo skuteczny we wstępnej fazie przeziębienia. Ostry i pikantny smak pieprzu korzystnie wpływa na płuca i chroni nas przed infekcjami wirusowymi.

Świeży korzeń imbiru* - jego niekwestionowaną zaletą jest nie tylko to, że jest lekarstwem na wiele chorób i nie tylko tych wirusowych, ale imbir jest niezwykle smaczny jako dodatek do potraw. Na końcu artykułu dzielę się najlepszą według mnie, herbatką na przeziębienie. Imbir jest mocno rozgrzewający, dlatego osoby z objawami gorąca powinny uważać z jego ilością. Imbir sprawdzi się w walce z przeziębieniem jako herbatka i jako przyprawa, dlatego w okresie jesiennym i zimowym warto dodawać go do zup, sosów, gotowania mięsa, wzbogaci też smak rosołu. Potrawy z jego dodatkiem ogrzeją naturalnie nasze ciało i uchronią przed zmarznięciem w chłodne dni.

Czerwony pieprz kajeński* - ostry i mocno ogrzewający, jest świetnym remedium na przeziębienie i grypę, jednak osoby o suchej konstytucji ciała, nerwowe i bardzo szczupłe powinny raczej unikać tej przyprawy. Zupa z dodatkiem dużej ilości czosnku i pieprzu kajen będzie miała silne działanie napotne, antybiotyczne i antywirusowe i sprawdzi się w pierwszych objawach przeziębienia. Warto dodać, że pieprz kajeński jest też najbogatszym źródłem witaminy C.




 

Skuteczne i sprawdzone przepisy


1. Herbatka imbirowa

Do dzbanka średniej wielkości ścieramy na drobnej tarce kilka cm. świeżego imbiru, rozgniatamy w moździerzu z 6-7 goździków, dodajemy 2 łyżeczki mielonego kardamonu i zalewamy wrzątkiem (około 1 litra wody). Tak przygotowane zioła parzymy około 10-15 minut pod przykryciem. Po tym czasie dodajemy wyciśnięty sok z 2 cytryn oraz 3-4 łyżki miodu, najlepiej lipowego. Przecedzamy herbatkę przez sitko i pijemy małymi łykami. Niesamowicie rozgrzewająca i smaczna. Piję ją nie tylko wtedy kiedy czuję lekkie objawy przeziębienia ale zawsze kiedy wrócę z chłodnego spaceru zimą czy jesienią.

2. Rosół czosnkowy wg Jean Carper

¾ litra bulionu warzywnego (najlepiej przyrządzić samemu, nie gotować z kostki, chyba, że jest to kostka BIO), cała główka czosnku, 5 gałązek posiekanej natki pietruszki, kilka gałązek świeżej kolendry, łyżeczka startej skórki z cytryny, po jednej łyżeczce posiekanej mięty i bazylii, łyżeczka curry.

3. Zupa chrzanowa/imbirowa/cebulowa

100 gram chrzanu zalewamy 1/3 litra wrzątku, dodajemy troszkę miodu, pijemy po troszkę by wywołać poty. Zamiast chrzanu może być imbir lub cebula, zalewamy pokrojony kawałek jednego lub drugiego wrzątkiem, dodajemy 1/3 łyżeczki chili, gotujemy 5-10 minut. Odcedzamy pijemy i do łóżka.

4. Herbatka ziołowa

Owoc maliny, kwiat bzu, kwiat lipy. Po łyżeczce każdego z ziół zalewamy wrzątkiem słodzimy prawdziwym sokiem malinowym, równocześnie moczymy stopy w gorącej wodzie. Można do wody dodać gorczycę zmieloną lub imbir suszony (oddziałuje wtedy na nerki), dodajemy ciepłej wody gdy wystygnie.

5. Napój z rzodkwi daikon (wywołuje poty i obniża gorączkę)

Trzemy pół szklanki rzodkwi daikon, dodajemy 1 łyżkę sosu sojowego i ¼ łyżeczki tartego imbiru. Zalewamy wszystko gorącą herbatą bancha, mieszamy i pijemy gorące.


A kiedy już staniemy na nogi wzmocnijmy się zupą mocy przyrządzoną z kurczaka. Zupa ta jest świetnym środkiem wzmacniającym - wzmacnia szpik, mięśnie, ścięgna, stawy (szczególnie przeguby i kolana), poprawia wzrok. Wskazana jest dla osób starszych, którzy cierpią na nocne poty i niespokojny sen.

Zupa mocy - jak przygotować?

Na 3 litry wrzącej wody wrzucamy przyprawy - tymianek, majeranek, rozmaryn. Po 2–5-minutowej przerwie kilka marchewek i ewentualnie seler, pietruszkę korzeń. Następnie cebulę, por, trochę imbiru. Następnie odrobinę soli kamiennej. Po kolejnej krótkiej przerwie dorzucamy mały kawałek świeżego kurczaka z kością i szpikiem – wystarczy ok. 60 g. Garnek przykrywamy i bardzo powoli gotujemy na małym ogniu przez 3-4 godziny. Pijemy sam płyn po 3-4 filiżanki dziennie. Po ugotowaniu zdejmujemy pokrywkę, przynajmniej do czasu zupełnego wystygnięcia zupy. Resztę zupy przechowujemy np. w chłodnym pomieszczeniu poza lodówką. Co dwa dni gotujemy nową zupę.