Kuchnia japońska – 5 produktów w leczeniu wielu chorób, w tym nowotworów
Japonia, to kraj należący do nielicznych na świecie, którego mieszkańcy cieszą się ponadprzeciętnym
wskaźnikiem jeśli chodzi o długośż życia oraz bardzo dobrym zdrowiem. Według danych z 2020 roku,
mężczyźni żyją tam 81 lat, a kobiety 88. Szczególnym miejscem jest wyspa Okinawa, na której mieszka
ponad czterystu stulatków.
W czym tkwi sekret ich długowieczności? Czy możemy się czegoś od nich nauczyć? Czy chodzi tylko o
dietę, czy może o coś co ma silniejszą moc niż zdrowe lokalne produkty? Warto zaznaczyć, że wśród ich
mieszkańców rzadko występują choroby układu sercowo-naczyniowego, nowotwory czy choroby
przewlekłe, a demencja starcza występuje w niewielu przypadkach. Wiele badań pokazuje, że w ich krwi
jest bardzo niski poziom wolnych rodników odpowiedzialnych za starzenie się komórek. Kobiety w
Japonii bardzo łagodnie przechodzą okres menopauzy i do późnego wieku (podobnie jak mężczyźni)
utrzymują wysoki poziom hormonów płciowych.
Japończycy słyną z tego, że ich dieta bogata jest w różnorodne warzywa, owoce, ryż i ryby, jedzą przy
tym relatywnie mało mięsa i przetworzonych, rafinowanych tłuszczy. To ma ogromne znaczenie i
przełożenie na ich długowieczność i kondycję zdrowotną. Jednak ich filozofia podejścia do życia, moim
zdaniem, jest podstawą do tego by zdrowa dieta mogła przynieść pozytywne efekty. Zwana jest ona Ikigai
i oznacza czerpanie radości z życia codziennego, zachowanie równowagi w robieniu tego co kochamy i
co musimy, brak pośpiechu, bycie w stałym kontakcie z przyrodą, nieprzejadanie się, aktywność fizyczną
oraz bycie aktywnym towarzysko.
Dzisiaj o kilku najważniejszych moim zdaniem produktach z kuchni japońskiej, które warto mieć zawsze
pod ręką, by móc wzbogacić nimi potrawy.
Osobiście stale ich używam nie tylko ze względu na walory smakowe, ale głównie ze względu na ich
właściwości zdrowotne.
Jest to tradycyjna gęsta pasta, wytwarzana ze sfermentowanej soi, często z dodatkiem ryżu lub
jęczmienia. Kupimy je w sklepach pod nazwą Kuchnie Świata, ale też w sklepach ze zdrową żywnością,
stacjonarnych i internetowych. Bardzo ważne aby miso było niepasteryzowane, gdyż wtedy jest żywym
jedzeniem. Gotowanie pozbawia je korzystnych mikroorganizmów, dlatego dodajemy pastę już na sam
koniec przygotowywania potrawy. Jeśli kupimy większe opakowanie i będziemy przechowywać dłużej,
należy je koniecznie przełożyć do szklanego pojemnika, gdyż miso ma zdolność absorbowania toksyn.
Tak samo postępujemy z każdym innym fermentowanym pożywieniem oraz olejami. Przechowujemy
miso w lodówce lub innym chłodnym miejscu.
Miso idealne jest jako dodatek do zup, sosów, do dań mięsnych, dipów, kasz na ciepło. Moją ulubioną
jest tradycyjna zupa miso z dodatkiem glonów, sezamu, szczypiorku i tofu.
UWAGA! Pasta miso ma smak słony, jest źródłem dużych ilości sodu. Gdy używamy pasty miso do
potrawy, nie solimy dodatkowo. Miso jest doskonałym i leczniczym produktem, optymalna dawka to 2
łyżeczki dziennie. Nadmierne spożywanie miso może przynieść negatywne skutki jak nadużywanie soli –
osłabienie serca, systemu nerwowego, rozrost drożdżowców (Candida albicians).
MISO – właściwości lecznicze
- to bogate źródło białka (13-30%), aminokwasów podobnych do tych występujących w mięsie,
zawiera żywe kultury bakterii, takich jak w jogurcie (te same co w jogurcie), zawiera żelazo i
wapń,
- pomaga zmniejszyć nadmiar tłuszczu i oleju, które używamy w gotowaniu posiłków,
- wytwarza w organizmie środowisko alkaliczne, wspierające układ odpornościowy,
- neutralizuje skutki palenia tytoniu i zanieczyszczenia powietrza,
- leczy choroby popromienne i zapobiega im,
- jest wykorzystywane w leczeniu nowotworów,
- wzmacnia kości, zapobiega osteoporozie, reguluje ciśnienie krwi,
- odtruwa organizm z toksyn.
Grzyby Shiitake – skuteczne w leczeniu nowotworów
Shii oznacza dąb, take oznacza grzyb. Grzyby te rosną w dzikiej postaci (nie hodowanej) w Chinach,
Japonii oraz na Półwyspie Indochińskim. Od wielu wieków wykorzystywane w medycynie dalekiego
wschodu ze względu na swoje właściwości prozdrowotne. Nazywane są często eliksirem życia. Nie
należy ich długo gotować, gdyż wtedy twardnieją. Są one bogatym źródłem witamin, wapnia, potasu.
Uważane są za naturalne źródło interferonu, białka wywołującego reakcję odpornościową na raka i
choroby wirusowe. Innym ich cennym bogactwem jest german, pierwiastek, który wspomaga natlenianie
komórkowe oraz wzmacnia odporność.
UWAGA! Nie należy nadużywać spożywania grzybów shiitake, chyba, że leczy się jakieś schorzenie. W
ciągu dnia wystarczy spożyć jednego grzyba. Szczególnie z ich spożyciem powinny uważać osoby
wychłodzone, z tendencją do zimnych dłoni i stóp.
GRZYBY SHIITAKE – właściwości lecznicze
- obniżają poziom tłuszczu i cholesterolu we krwi, przeciwdziałają stwardnieniu tętnic, stosowane
w leczeniu nadciśnienia,
- pomagają w wydalaniu z organizmu toksyczne pozostałości nagromadzonych białek
pochodzących z produktów zwierzęcych, neutralizują,
- od kilkuset lat stosowane w leczeniu guzów, nowotworów, szczególnie raka żołądka i szyjki
macicy,
- skuteczne w leczeniu przeziębienia,
- wspierają leczenie otyłości.
Polecam herbatkę z grzybów Shitake, szczególnie dla osób mięsożernych i cierpiących na wysokie
ciśnienie krwi. Taki napój pobudza czynność nerek i usunie nadmiar cholesterolu z krwi.
Namaczamy jeden grzybek na godzinę lub nieco dłużej, aż stanie się miękki. Kroimy go na 4 części,
dodajemy 2 szklanki wody i zagotowujemy ze szczyptą soli. Następnie na bardzo wolnym ogniu
podgrzewamy powoli przez 10-20 minut, aż woda wyparuje i zostanie około 1 szklanka wywaru.
Jednorazowo pijemy TYLKO pół szklanki.
Fasola Adzuki – na czyraki, odchudzanie, zapalenie nerek
Kolejna roślina, która od wieków jest stosowana w medycynie wschodu w leczeniu wielu schorzeń. To
doskonałe źródło białka (dlatego uwielbiana jest przez wegan), soli mineralnych, witamin,
antyoksydantów. Bardzo ciekawe spojrzenie na różnego rodzaju rośliny strączkowe ma medycyna
chińska, która przypisuje kolor danego ziarna do odpowiednich pięciu elementów i narządów w naszym
ciele. Czerwone warzywa strączkowe takie jak właśnie fasolka adzuki, czy czerwona soczewica, fasolka
kidney (nerkowata) są związane z Elementem Ognia i wzmacniają serce oraz jelito cienkie. Żółte z kolei
jak ciecierzyca, soja są związane z Elementem Ziemi i wspierają żołądek i śledzionę-trzustkę. Białe
rośliny strączkowe, takie jak fasola lima i fasola jaś, związane są z Elementem Metalu i działają na płuca i
jelito grube. Ciemne, czarne i brązowe rośliny strączkowe, takie jak fasola czarna, czarna soja i soczewica
brązowa, wpływają na Element Wody, czyli nerki i pęcherz moczowy. Ostatnią grupę stanowią zielone
rośliny strączkowe, takie jak fasola mung, zielony groszek i fasolka szparagowa, które oddziałują na
Element Drzewa czyli wątrobę i pęcherzyk żółciowy.
Chociaż fasolka adzuki jest lekkostrawna, warto do gotowania potraw z jej użyciem dodać suszony imbir,
bazylię, goździki czy rozmaryn.
UWAGA! Osoby szczupłe, posiadające suchą skórę, nozdrza powinny unikać fasolki adzuki.
FASOLA ADZUKI – właściwości lecznicze
- działa korzystnie w przypadku nadmiernych i przedłużających się krwawień menstruacyjnych.
Należy w takim przypadku przeżuwać bardzo dokładnie kilka ziaren fasoli, aż do ustania
miesiączki,
- wspiera serce i jelito cienkie,
- wzmacnia też nerki i nadnercza,
- odtruwa organizm, skuteczna w leczeniu czyraków. Należy w tym celu zrobić pastę ze
zmielonych suchych nasion wymieszanych z wodą i miodem. Pastę nakłada się na chore miejsca
na skórze na około 5 godzin, zabezpieczając bawełnianą szmatką przylepioną plastrem. Po tym
czasie trzeba zrobić nowy opatrunek.
- zmniejsza obrzęki, gdyż ma działanie moczopędne. Polecana u osób z nadmiarem wody w
organizmie, z artretyzmem,
- stosuje się ją leczniczo w przypadku biegunki,
- wspiera w odchudzaniu, osusza wilgoć. W tym celu warto pić kilka razy dziennie sok z fasoli
adzuki. Gotujemy na wolnym ogniu 1 filiżankę fasoli w 5 filiżankach wody. Odcedzamy i pijemy
wywar pół filiżanki przed posiłkiem, a fasolę wykorzystujemy do posiłku. Tak przygotowany sok
będzie też dobry w zapaleniu nerek i dla matek karmiących piersią,
- według medycyny chińskiej fasola adzuki jest doskonałym remedium na zastój krwi. Zastój może
powodować ból serca i zawał serca.
ZIELONA HERBATA – wydłuża życie
Dwie najbardziej znane jej odmiany w Japonii to sencha i bancha. Bardzo delikatne w smaku i bogate w
wiele mikroelementów jak wapń, żelazo, potas, sód, cynk, Witaminy A C, E, K oraz B1 i B1.
Sencha jest najbardziej popularną herbatą w Japonii. Ciekawostką jest, że po zbiorze liści podgrzewana
jest parą wodną w odróżnieniu od chińskich zielonych herbat podgrzewanych w piecach i na wokach, a
następnie suszona gorącym powietrzem. Dzięki takiej obróbce jej smak jest świeży i ma wysoką jakość
leczniczą. Bancha różni się od senchy tym, że wytwarza się ją z liści pochodzących z późnych zbiorów.
Również poddawana jest obróbce parowej. Japończycy uważają, że regularne picie zielonej herbaty
wydłużą życie człowieka o co najmniej 3 lata. Patrząc na statystyki długości ich życia, trudno się z tym
nie zgodzić. Podobną filozofię wyznają również Chińczycy. Zielona herbata stosowana jest również
zewnętrznie, w kosmetyce, szczególnie do pielęgnacji skóry przetłuszczającej się i trądzikowej. Napar z
herbaty będzie świetnym tonikiem na twarz.
By nie stracić wszystkich cennych mikroelementów i leczniczych właściwości, należy przede wszystkim
prawidłowo przygotować napar. Są mistrzowie w tej dziedzinie, ja trzymam się najważniejszej w tym
procesie zasady - parzenie pod przykryciem kilka minut wodą o temperaturze około 70-80 stopni. Latem
zielona herbata wyśmienicie smakuje na zimno.
ZIELONA HERBATA – właściwości lecznicze
- orzeźwia i pobudza organizm, wspomaga koncentrację,
- ułatwia trawienie i przemianę materii,
- obniża poziom cholesterolu, więc i ryzyko zachorowania na miażdżycę,
- zapobiega wzrostowi cukru we krwi,
- wspomaga proces odchudzania,
- za sprawą antyoksydantów opóźnia proces starzenia się,
- działa moczopędnie, dzięki czemu likwiduje obrzęki,
- usuwa toksyny nagromadzone w tkankach,
- uspokaja i rozluźnia nerwy.
GLONY I ALGI – regulują gospodarkę hormonalną
Japończycy uważają, że ich smukła i szczupła sylwetka, ładna cera, włosy pełne połysku, skóra
pozbawiona zmarszczek, to właśnie zasługa spożywania dużej ilości glonów w różnej postaci w ich
codziennej diecie. Nie wyobrażam sobie potraw bez używania glonów. Zresztą jedną z moich ulubionych
potraw jest sushi i zupa miso z dodatkiem glonów. Sposobów, na jakie można spożywać glony jest wiele
– można na surowo w sałatkach, jako dodatek do zup czy warzyw, wzbogacą swoim smakiem danie z
ryżem i rybami, można ich używać do herbatek. Istnieją badania wykazujące, że glony są bardziej
efektywne niż te lądowe rośliny w leczeniu wielu chorób m.in. nowotworowych, nerwowych,
endokrynologicznych, artretyzmie, nadciśnieniu, astmie. Wykorzystuje się je również w kosmetyce, np.
w pastach do zębów, szamponach czy kremach.
GLONY – właściwości lecznicze
- zmiękczają guzy i stwardnienia,
- regulują gospodarkę hormonalną (szczególnie dobre dla funkcji tarczycy),
- wzmacniają nerki,
- stosowane w leczeniu cukrzycy, reumatyzmu, astmy,
- usuwają przerosty drożdżowców,
- zmniejszają poziom cholesterolu i obniżają ciśnienie krwi,
- wspierają proces odchudzania.
Szerzej o glonach, kilku najważniejszych ich rodzajach, ich innym właściwościom leczniczym, pisałam w
tym artykule.
Wszystkie powyższe produkty są powszechnie dostępne w sieci wielu sklepów, nie tylko tych ze zdrową
żywnością. Każdy większy market dba dzisiaj o to, by na jego powierzchni znalazły się półki z
produktami z różnych stron Świata. Warto skorzystać. W marketach nie kupuję jedynie zielonej herbaty.
Dobrej jakości znajdziemy jedynie w wyspecjalizowanych herbaciarniach.
Kuchnia japońska posiada jeszcze wiele innych cennych produktów, wybrałam jednak 5, które można
spożywać każdego dnia, na różne sposoby i bez ponoszenia dużych wydatków. W mojej kuchni wszystkie
są stałym elementem mojego codziennego odżywiania.